Częste omdlenia

Witam. Mam 16 lat. Moim problemem są częste omdlenia. Kiedy czuję, że się zbliża występują u mnie szczękościsk, szum i dzwonienie w uszach drętwienie kończyn. Zawsze kończy się to utratą przytomności; nie trwa ona zbyt długo. Jestem pod kontrola psychiatry. Omdlenia powtarzają się. Karetka zawozi mnie do szpitala, robią mi badania i wypuszczają mnie do domu. Zostałam przebadana kardiologicznie, wcześniej dwa razy trafiłam na neurologię. Miałam wykonany tomograf i badanie EEG głowy, ale nic nie wykazały. EKG serca również nic nie wykazało. Na początku wszyscy mówili, że to jest na tle nerwowym, bo ja dosyć łatwo się denerwuje i przejmuje błahostkami. Na prawdę nie wiem co o tym myśleć. Co to może być?

Przyczyny omdleń, czyli przejściowej utraty przytomności mogą być bardzo różne, świadczące czasami o poważnych problemach kardiologicznych, czy neurologicznych. Te przyczyny w tym przypadku zostały – jak rozumiem – wyeliminowane, ponieważ wykonane badania nie wykazały niepokojących zmian kardiologicznych i neurologicznych. Warto jednak wiedzieć, że u młodzieży bardzo często dochodzi do tzw. omdleń odruchowych, wazowagalnych. Zwane są one pospolitymi, bo występują bardzo często. Pojawiają się pod wpływem stresu, gdy długo przebywa się np. w w bezruchu, w dusznym pomieszczeniu, po długo utrzymującym się kaszlu lub podczas opróżniania nadmiernie wypełnionego pęcherza moczowego (stymulacja nerwu błędnego). Nasilają je gorączka, infekcja.

Bezpośrednią przyczyną takiego omdlenia jest spadek ciśnienia tętniczego krwi lub zwolnienie akcji serca. Za te objawy odpowiedzialna jest, nadmierna w wieku dorastania, aktywność tzw. nerwu błędnego. Omdlenia takie trwają krótko i mają tendencje do ustępowania wraz z wiekiem.

Jak sobie radzić z tym problemem?

Unikać czynników mu sprzyjających (długotrwały bezruch, duszne pomieszczenie, stresowe sytuacje). Czując, że zbliżają się objawy poprzedzające omdlenie zmienić pozycję ciała, otworzyć okno, napić się wody. Ale uwaga, o przydarzających się często omdleniach można tak myśleć, tylko pod warunkiem, że zostały wykluczone inne przyczyny tj. np. kardiologiczne lub neurologiczne.